Hej! :)
Jak tam się czujecie po wielkim obżarstwie? Ja w miarę dobrze :) Wczoraj prawie cały dzień byłam w ruchu, najpierw po śniadaniu jeździłam na rolkach, a po obiedzie pojechałam z rodziną na wycieczkę rowerową :) Może spaliłam przynajmniej część tego świątecznego jedzenia ;3
Teraz dążę do tego, aby wyglądać tak jak tu na zdjęciu :)
Ola :*
bardzo fajne zdjęcie i wpis,u mnie też było wiele jedzenia,a wczoraj piekłam babeczki także jak mogłabym ich nie skosztować ? ;**
OdpowiedzUsuńOj, chciałoby się tak wyglądać. Mnóstwo wysiłku jednak kosztuje takie ciało. Trzymam za Ciebie kciuki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
kraniec-teczy.blogspot.com
Super, trzymam kciuki, żeby Ci się udało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
kobiety-przodem.blogspot.com